Duo Viaggiante to wyjątkowy zespół, który tworzą dwie instrumentalistki młodego pokolenia – skrzypaczka Aleksandra Głuch oraz harfistka Justyna Hebda. Podczas matinée w ich wykonaniu zabrzmią barwne dzieła jednych z największych francuskich twórców z początku ubiegłego stulecia – Camille’a Saint-Saënsa i Maurice’a Ravela – oraz bliższe współczesności kompozycje takich artystów, jak Bernard Andres i Arvo Pärt.
„Porównałbym moją muzykę do białego światła, które zawiera w sobie wszystkie barwy. Jedynie pryzmat może je rozdzielić i ujawnić. Tym pryzmatem jest dusza słuchacza” – opowiada o swoich kompozycjach Pärt, jeden z najważniejszych obecnie europejskich przedstawicieli muzyki nowej. W istocie, jego twórczość trudno wtłoczyć w sztywne ramy, ponieważ odbiega od ogólnie przyjętych konwencji. Fratres doskonale odzwierciedla jego eksperymentalne podejście – zastosował on w nim bowiem autorską technikę tintinnabuli (łac. ‘dzwonki’). To idea muzyki jednocześnie statycznej i pozostającej w ruchu, nawiązującej do właściwości akustycznych dzwonków. Choć Pärt początkowo dzieło to przeznaczył na skrzypce i fortepian, później sam wielokrotnie aranżował je na rozmaite składy. Poprzedzi ono zbiór siedmiu niewielkich rozmiarów miniatur Bernarda Andresa, ujętych pod tytułem Algues. Zafascynowany brzmieniem harfy artysta połączył je z ciepłym tembrem skrzypiec, tworząc tym samym niezwykle przyjemny w odbiorze cykl.
Następnie wysłuchamy czarującej Fantazji op. 124 Camille’a Saint-Saënsa, która powstała u schyłku życia kompozytora podczas jego pobytu na Riwierze Włoskiej. Wydaje się, że piękne widoki i beztroska aura miejsca miały wpływ na zachwycający brzmieniowo ostateczny kształt dzieła. Bije od niego romantyczna wirtuozeria zyskująca jeszcze więcej dzięki subtelnie dobranemu aparatowi wykonawczemu. Nie bez przyczyny fantazja została przeznaczona na skrzypce i harfę, twórca zadedykował ją bowiem dwóm siostrom ćwiczącym swoje umiejętności na owych instrumentach – Clarze i Marianne Eisler. W interpretacji Duo Viaggiante zabrzmi także Conversation Ignacego Wojciechowskiego, twórcy młodego pokolenia, spełniającego się w muzyce filmowej. Koncert zwieńczy pełna uroku rapsodia Tzigane autorstwa jednego z prekursorów impresjonizmu – Maurice’a Ravela. Powstała ona dla skrzypaczki Jelly d’Arányi, którą kompozytor poznał podczas pobytu w Londynie na początku lat dwudziestych ubiegłego stulecia. Instrumentalistka zaimponowała mu wówczas wykonaniem kilku węgierskich i cygańskich melodii. Echa tego rodzaju muzyki pobrzmiewają w tym dziele będącym równocześnie barwnym pastiszem typowych dla romantyzmu wirtuozowskich popisów.