Tego wieczoru estrada Sali Głównej należeć będzie bez wątpienia do brazylijskiej NEOJIBA Orchestra, którą poprowadzi jej założyciel, a zarazem główny dyrygent – Ricardo Castro. Artyści zaprezentują zarówno energetyczne utwory kompozytorów z Ameryki Południowej, takich jak Antônio Carlos Gomes i Alberto Ginastera, jak również arcydzieła dwudziestowiecznych mistrzów ze Stanów Zjednoczonych – Leonarda Bernsteina i Aarona Coplanda. Całości dopełnią dźwięki słynnego Koncertu skrzypcowego d-moll op. 47 Jeana Sibeliusa, które zabrzmią w wykonaniu jednego z najbardziej obiecujących skrzypków młodego pokolenia – niespełna dwudziestoletniego Guida Sant’Anna, laureata prestiżowego Międzynarodowego Konkursu im. Fritza Kreislera.
Koncert rozpocznie Alvorada z jednej z najsłynniejszych brazylijskich oper – Lo Schiavo Antônia Carlosa Gomesa, artysty urodzonego w Campinas, we wschodniej części stanu São Paulo. Tworzył on w czasach Giuseppe Verdiego i Giacoma Pucciniego, a swoje umiejętności doskonalił w Mediolanie. Zapisał się na kartach historii jako znakomity kompozytor złotego wieku opery. Niewolnik, bo tak należy tłumaczyć tytuł dzieła, które wysłuchamy, to sztuka w czterech aktach, której kanwą jest historyczny ruch na rzecz zniesienia niewolnictwa w szesnastowiecznej Brazylii. Przepełnione romantycznym duchem intermezzo pochodzące z ostatniego aktu, to w istocie muzyczną impresją opisującą wschód słońca w jednym z tamtejszych lasów. Ustęp ten uważany jest za esencjonalny w kontekście twórczości orkiestrowej Gomesa. Poprzedzi on Koncert skrzypcowy d-moll op. 47 Jeana Sibeliusa, będący zarazem jednym z ważniejszych dwudziestowiecznych koncertów solowych. Pełny liryzmu i nastrojowości utwór zachwyca nawiązaniami do folkloru oraz niezwykle efektowną, nacechowaną licznymi trudnościami technicznymi, partią solisty. Z partyturą koncertu zmierzy się tym razem urodzony w 2005 roku skrzypek Guido Sant’Anna.
Drugą część koncertu wypełnią dzieła Leonarda Bernsteina oraz Aarona Coplanda – twórców niezwykle zasłużonych dla historii amerykańskiej kultury. West Side Story to musical autorstwa pierwszego z nich. Spektakl oparty jest na motywach tragedii Romeo i Julia Williama Shakespeare’a, jednak jego akcja rozgrywa się w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku na gwarnych ulicach Nowego Jorku. Bernstein, komponując warstwę muzyczną, wykazał się niezwykłym wyczuciem, mistrzowsko wykorzystując bogactwo brzmieniowych barw, by oddać emocje i przeżycia bohaterów. Usłyszymy także Tańce symfoniczne pochodzące z tego musicalu. Poprzedzą one El Salón Mexicó Aarona Coplanda, dzieło będące muzyczną pamiątką z podróży do Meksyku. Swoim tytułem nawiązuje ono do tętniącego życiem klubu, który artysta miał okazję odwiedzić w 1932 roku. W jednoczęściową kompozycję Copland wplótł brzmienia autentycznych meksykańskich pieśni, pragnąc jak najlepiej oddać panującą tam atmosferę. „W tym gorącym miejscu odczuwało się w bardzo naturalny i nieskrępowany sposób bliski kontakt z Meksykanami. To nie muzyka, którą słyszałem, ale duch, którego tam czułem, przyciągnął mnie i mam nadzieję, że ukazałem to w mojej muzyce” – opowiadał kompozytor. Także twórczość pochodzącego z Argentyny Alberta Ginastery zawiera elementy związane z folklorem, co uwydatnia się w suicie Estancia, skomponowanej w 1942 roku. Kompozycja stworzona na zamówienie American Ballet Caravan miała być „baletem w jednym akcie i pięciu scenach, opartym na argentyńskim życiu wiejskim”. Struktura dzieła bazuje na poemacie Martín Fierro, będącym argentyńską epopeją narodową pióra José Hernándeza, w której autor przedstawia losy tytułowego gaucho.